Wodzionka to stara "zupa" slaska. Skladniki sa proste i podstawowe.
Brzmi moze nieapetycznie ale smakuje. Trzeba tylko lubic czosnek.
czosnek (daje na talerz ok.2 zabkow)
smalec (albo maslo)
woda
chleb (daje ok. 2 kromki chleba na talerz)
maggie (przyprawa)
Czosnek wycisnac na talerz , chleb (najlepiej czerstwy ale ja wole swiezy albo z dnia poprzedniego i tostuje) pokroic w drobna kostke. Lyzeczka smalcu tez na talerz. Zalac goraca woda i pomagowac.
U nas do tego zawsze sa jeszcze ziemniaki, taki omlet ziemniaczany.
Ugotowac ziemniaki, zrobic z niego püree (czyli troche masla i mleka i ubic) i na patelni na tluszczu rozlozyc na cala patelnie ziemniaki. Smazyc z 5-7 minut na zloty kolor z jednej strony. Najlepiej przypozyc na patelnie talerz i obrocic, wtedy sie nie rozwali.
A tu jeszcze wodzionka na swojska nute ;)
Przepis w ramach polskiego gotowania:
1 Kommentare:
Już nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam wodzionkę, chyba jak jeszcze byłam dzieckiem. Muszę kiedyś ją zrobić.
Pozdrawiam Ania
Kommentar veröffentlichen