No tak, lato sie konczy. Dni coraz krotsze, poranki chlodne, wieczory rowniez. Pierwsze liscie juz spadaja a w powietrzu czuc ich zapach. I tak na pozegnanie lata zrobilam jeszcze letnia paste, lekka i szybko do zrobienia. Juz kiedy podawalam przepis na letnia paste. Tym razem na ten makaron zainspirowal mnie ten przepis.
podaje proporcje na oko, latwo sobie dostosowac do wlasnych potrzeb. :)
makaron (dowolny)
pomidor(y)
czarne oliwki
feta
zabek czosnku
oliwa
bazylia (najlepiej swieza, ja wzielam suszona, bo robilam spontanicznie i nie mialam akurat)
sol, pieprz
Makaron ugotowac
Pomidory obrac i pokroic w kostke, fete i oliwki rowniez.
Wrzucic do miski, wycisnac czosnek, posypac ziolami, skropic oliwa.
Makaron odcedzic i dodac, wymieszac.
Doprawic, jesli trzeba to troche dodac oliwy.
Mnie najlepiej smakuje takie lekko cieplo.
Mozna tez podawac np. do miesa z grilla.
1 Kommentare:
Hany, świetne u Ciebie przepisy. ten mnie ujął szczególnie, bo sama robię bardzo podobny makaron. Często dodaje jeszcze mała puszkę tuńczyka, a jak nie mam świeżej bazylii to wrzucam ze 2 łyżki pesto. Pozdrawiam serdecznie.
Kommentar veröffentlichen