Dostac zmielony mak to prawie nie mozliwe u mnie. Zeby zmienic tez nie mam mozliwosci. Tak wiec najczesciej do makowca kupuje gotowy mak do wypiekow. Trafilam kiedys przypadkowo na przepis na ciasto z niemielonym makiem. Akurat w domu mam 1kg maku, zakupiony z mysla o posypywaniu bulek. Prawde mowiac spodziewalam sie czegos lepszego. Ale najwidoczniej lezy to w moim smaku, bo ciasto cieszy sie powodzeniem, co widac po komentarzach. Jesli lubicie skwerczenie pod zebami to wyprobujcie.
200 g cukru
200 g masla albo margaryny
szczypta soli
1 op. cukru waniliowego
1 jajo
375 g maki
1 opakowanie proszku do pieczenia
Skladniki zagniesc ze soba. 1/4 odlozyc na pozniej do lodowki, reszta wykleic forme.
750 ml mleka
2 op. budyniu waniliowego
200 g maku (nie mielic)
150 g cukru
Wszystko wlac do garnka i gotowac caly czas mieszajac az zgestnieje.
Wlac na ciasto. Pozostala czesc ciasta pokruszyc na gorze.
Wstawic do rozgrzanego pieca na 180°C i piec ok. 40-45 min.
Zanik pokroicie ostudzic, bo inaczej masa wyplywa.
1 Kommentare:
uwielbiam makowe ciasta
może mi chrupac i chrupac
a jeszcze bardziej od ciast lubię kutię, bo tam sam mak i bakalie :-)
Kommentar veröffentlichen