17. März 2009

Nocne bulki

Nocne, bo rosna przez noc w lodowce - rano tylko upiec i mamy swieze buleczki na sniadanie.
Moje bulki, jak widac na zdjeciu, byly naprawde nocne. ;)

Mniam !

400g maki (pszennej 550 albo orkiszowej 630 albo pomieszac)
10g drozdzy (swiezych)
2 lyzeczki soli
1 lyzeczka cukru
1 lyzka oliwy
ok.250-300ml cieplej wody
ziarna: sezam, slonecznika, dyni, mak, platki owsiane itd.

Wieczorem w 50ml cieplej wody (odjetnej od calosci) rozpuscic drozdze z cukrem. Zostawic na 10 minut. Reszte skladnikow przygotowac, dodac drozdze i wszystko zagniesc, dodajac powoli wode tzn. pod koniec tylko po trochu, zeby nie bylo za duzo. Ilosc wody zalezy od rodzaju maki. Zagniesc z 10 minut jesli recznie.
Okragla forme wylozyc papierem do pieczenia tak, zeby wystawalo ponad brzegi. Wysypac dno ziarnami. Zrobic walek i podzielic go na 8-10 czesci. Uformowac bulki i ulozyc luzno w formie.
Spryskac woda, posypac ziarnami. Przykryc folia aluminiowa i zostawic w lodowce na noc.

Rano wyciagnac bulki, odkryc folie. Powinny podwoic swoja objetosc.


Piekarnik nagrzac na 180°C.
Znowu skropic woda. Do naczynia zaroodpornego nalac wode i postawic na dole pieca, a bulki na srodkowa szyne. Piec 25 minut - pierwsze 8 minut piec gora-dol, potem przelaczyc na termoobieg.



I mamy szybko swieze bulki na sniadanie !
Bulki sa mieciutkie i lekkie.





1 Kommentare:

bardzo nocne
i bardzo pyszne
z moimi ulubionymi ziarenkami

Twitter Delicious Facebook Digg Stumbleupon Favorites More