Poprostu francuskie niebieskie (fioletowe) ziemniaki.
250g fioletowych ziemniakow, to jest odmiana francuska "Vitelotte"
1 czerwona cebula
50o ml bulionu (albo 500 ml wody i kostka rosolowa/warzywna)
odrobine soku z cytryny
sol, pieprz
do deko:
1 marchewka, najlepiej rowniej grubosci
ok. 3 lyzek creme fraiche (mozna tez kwasna, gesta smietana zastapic)
Ziemniaki obrac, umyc i pokroic na mniejsze kawalki.
Cebule pokroic w kostke i w garnku na lyzeczce masla zeszklic. Dodac ziemniaki i zalac plynem. Pare kropelek cytryny, zeby zachowaly swoj kolor. Gotowac do miekkosci. (woda zrobic sie zielona) Zmiksowac (ja odlalam troche plynu do innego naczynia i najpierw zmieksowalam z mniejsza iloscia plynu. Potem ewentualnie mozna dodac wiecej plynu, w zaleznosci czy wolimy bardziej kremowa czy plynna zupe) i doprawic do smaku.
Marchewke obrac. Pokroic w plasterki i ugotowac w malej ilosci wody to miekkosci. Odcedzic.
Na talerze nalac zupe, dac troche creme fraiche (mozna rozciagnac ja robiac esy-floresy), dac marchewke.
5 Kommentare:
też kiedyś jadłam te kolorowe ziemniaczki
bardzo efektownie wyglądają :-)
Nie znam i nie jadłam jeszcze takich ziemnakśw, szkoda bo zupa wygląda wspaniale.
Jak dla mnie... niesamowita ;)
wow, takiego cuda to jeszcze nie widziałam
Fajna taka kolorowa zupka,tylko gdzie dostać te fioletowe ziemniaki?:P
Kommentar veröffentlichen