Nie wiem jak to sie stalo, ale do tej pory jakos ten przepis nie trafil jeszcze na mojego bloga, pomimo, ze pieke je od lat. Pora wiec to nadrobic. :)
pol kilo maki
1/2 kostki swiezych drozdzy (ok.21g)
300 ml cieplej wody
7 g soli
1/2 lyzki miodu
Wszystko ze soba zagniesc. Przykryc i zostawiac do wyrosniecia. Po tym czasie znowu zagniesc, uformowac bulki (ksztalt dowolny czyli okragle, podluzne, slimaki itd.) polozyc na blaszy, przykryc i ok. 30 minut dac im znowu urosnac.
Rozgrzac piec na 200°C.
Na koncu posmarowac (mozna to tez pominac) mieszanina 1 zoltko + 1 lyzka wody + 1 lyzeczka oliwy i posypac np. makiem, sezamem, ziarnami slonecznika, dyni itd.
Piec ok. 20 minut.
Jesli ma byc jeszcze szybciej to wtedy robie tak:
Wszystko ze soba zagniesc, uformowac bulki i polozyc na blache. Wstawic do zimnego piekarnika i wlaczyc na 200°C i piec ok. 30 minut.
Prawde mowiac mnie lepiej smakuja jesli przed pieczeniem przynajmniej raz rosna.
pol kilo maki
1/2 kostki swiezych drozdzy (ok.21g)
300 ml cieplej wody
7 g soli
1/2 lyzki miodu
Wszystko ze soba zagniesc. Przykryc i zostawiac do wyrosniecia. Po tym czasie znowu zagniesc, uformowac bulki (ksztalt dowolny czyli okragle, podluzne, slimaki itd.) polozyc na blaszy, przykryc i ok. 30 minut dac im znowu urosnac.
Rozgrzac piec na 200°C.
Na koncu posmarowac (mozna to tez pominac) mieszanina 1 zoltko + 1 lyzka wody + 1 lyzeczka oliwy i posypac np. makiem, sezamem, ziarnami slonecznika, dyni itd.
Piec ok. 20 minut.
Jesli ma byc jeszcze szybciej to wtedy robie tak:
Wszystko ze soba zagniesc, uformowac bulki i polozyc na blache. Wstawic do zimnego piekarnika i wlaczyc na 200°C i piec ok. 30 minut.
Prawde mowiac mnie lepiej smakuja jesli przed pieczeniem przynajmniej raz rosna.
0 Kommentare:
Kommentar veröffentlichen