Przepis pewnie niektorym z Was juz znany. Ja pieklam go po raz pierwszy.
Ciasteczka sa smaczne, ale na kolana mnie powalily, a tego sie wlasnie spodziewalam. Wydaje mi sie, ze jakbym uzyla czekolade gorzka (70%) to byly by smaczniejsze - moim zdaniem. Warto je i tak i tak upiec. :)
225g pokruszonej czekolady deserowej
110g masla
2/3 szklanki cukru
3 duze jajka
2 lyzeczki ekstraktu z wanilii
1/2 lyzeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
1 2/3 szklanki maki
cukier puder
Czekolade rozpuscic z masle rondelku i lekko schlodzic. Jajaa ubic z cukrem i ekstraktem waniliowym na puszysta mase, wymieszac z masa czekoladowa. Dodac proszek do pieczenia, sol i na koncu make, dobrze wymieszac i schlodzic conajmniej 3 godziny.
Rozgrzac piekarnik do temperatury 160°C. Cukier puder wsypac do plaskiego naczynia.
Ciasto nabierac lyzeczka do herbaty i formowac male kuleczki, obtaczac je w cukrze pudrze i ukladac na blasze wylozonej papierem do pieczenia.
Piec okolo 10-12 minut - podczas pieczenia ciasteczka lekko sie splaszcza i popekaja. Przestudzic.
Przepis pochodzi z tej strony
W ramach kuchni Swiatecznej i Noworocznej:
0 Kommentare:
Kommentar veröffentlichen